Czy można o koniach opowiedzieć?
Pewnie można, ale żadne słowa, zdjęcia czy filmy nie zdołają oddać magii i mocy bijącej od tych szlachetnych zwierząt. Koni nie da się poznać na odległość. Wizyta w stajni, pomoc w karmieniu lub czyszczeniu pozwala się z nimi wstępnie oswoić. Jest w końskiej stajni coś, co przyciąga, intryguje, każe wracać i wreszcie zagościć w niej na dłużej, a czasem nawet na zawsze. Co to takiego? Może wdzięczność malująca się w końskich oczach za napełnienie żłobu paszą lub wyczyszczenie sierści? Może gra stalowych mięśni pod gładką skórą lub muśnięcie aksamitną wargą? A może sam widok malowniczej bandy końskiej, galopującej w stronę pastwiska? Tych wrażeń jest coraz więcej. Potem przychodzi czas na przygotowanie koni do jazdy, aż wreszcie na samą jazdę, która dostarcza coraz więcej radości. A za jakiś czas już nie sposób się bez koni obyć…